Jesteś w: Cyprian Kamil Norwid

Wielcy ludzie w twórczości Norwida

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Cyprian Kamil Norwid nie tworzył swoich wierszy w taki sposób , w jaki robili to jego wielcy poprzednicy, Mickiewicz i Słowacki. Mimo to poeta miał świadomość, że poprzez życie w konkretnym czasie historycznym tworzy na tej samej kanwie, co oni. Kształtowały ich podobne autorytety, wydarzenia historyczne i kulturalne. Norwid jednak, jako młodszy przedstawiciel literatury polskiej romantyzmu, miał możliwość spojrzenia z pewnym dystansem na dokonania wielkich poetów. Z jednej strony chciał się odciąć od etykietki typowego romantycznego poety. Z drugiej jednak miał pełną świadomość, że jako Polak i jako pisarz wyrasta bezpośrednio z polskiej kultury, religii i sztuki oraz z szeroko pojętego wielowiekowego dziedzictwa, w tym Pisma Świętego i dokonań antyku. Norwid czerpie ze zbioru rozmaitych symboli i alegorii, wywodzących się właśnie z tych źródeł.

Historię tworzą przede wszystkim ludzie. Na kartach zbiorów poezji Norwida spotykamy wiele zacnych postaci, które przysłużyły się nauce, filozofii, literaturze. Poeta miał świadomość, że nie sposób tworzyć wartościową literaturę w zupełnym odcięciu od dorobku minionych wieków, dlatego dokonuje selekcji i zamieszcza w swych tekstach postacie – jego zdaniem – najbardziej zasłużone.

Tekstem, w którym znajdujemy najwięcej postaci , jest wiersz Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie. Norwid napisał ten wiersz w Paryżu na początku 1856 roku. Wpływ na napisanie utworu miała śmierć Adama Mickiewicza oraz sprowadzenie jego zwłok z miejsca śmierci, Konstantynopola, do Paryża. Wyliczanie postaci podmiot liryczny zaczyna od tytułowego filozofa. Sokrates był filozofem ateńskim, nauczającym na ulicach. Ten człowiek w potarganym odzieniu, dla przeciętnego Ateńczyka był tylko dziwakiem, którego z początku nie traktowano poważnie. Później, obojętność przeszła w jawną wrogość. Był obiektem wielu ataków, oskarżano go o demoralizację młodzieży, wytykano brzydotę, posądzany był o bezbożność. Sądzony, bronił się w taki sposób, że sprowokował gniew sędziów i został skazany na śmierć przez wypicie trucizny – cykuty. Norwid w swoim tekście pyta filozofa, co stało się z ludźmi Aten, że po skazaniu go na śmierć „Ateńczycy statuę ze złota postawili”.
strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 - 



  Dowiedz się więcej