Jesteś w: Wesele

„Wesele” jako dramat...

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

„Wesele” jako dramat narodowy


Dramat narodowy z założenia poświęcony jest tematyce narodowo-wyzwoleńczej lub diagnozie stanu społeczeństwa. Elementy te pojawiają się we wszystkich aktach „Wesela”, jednak przyjęło się uważać akt trzeci jako zdominowany przez dramat tego typu.

Właśnie w akcie trzecim milknie muzyka weselna, przez co atmosfera robi się znacznie poważniejsza. Również wówczas znacznemu poszerzeniu ulega płaszczyzna sceniczna, ponieważ akcja opuszcza ciasną chatę weselną i przenosi się na gościniec, z którego widać nawet krakowskie błonia. Dodatkowo listopadowa noc zaczyna ustępować miejsca porankowi.

Główną osią akcji trzeciego aktu jest organizacja powstania narodowego, które ma przynieść Polsce upragnioną niepodległość. Dramaturgia akcji stopniowo wzrasta wraz z kolejnymi zjawiskami urzeczywistniającymi przepowiednię Wernyhory. Momentem kluczowym jest pojawienie się w drzwiach izby Jaśka zamiast ukraińskiego jasnowidza z Archaniołem.

Zakończenie aktu, a zarazem i utworu, czyli wspólny taniec gości z Chochołem ma znaczenie głównie dla narodowej interpretacji „Wesela”. Jest to symbol marazmu, w jakim znajdowało się całe społeczeństwo Polskie. Bez przebudzenia się z letargu nie było szans na odzyskanie niepodległości.

„Wesele” Wyspiańskiego jako dramat neoromantyczny


Stanisław Wyspiański zrealizował w „Weselu” własną koncepcję syntezy sztuk, którą „doprawił” elementami charakterystycznymi dla epoki romantyzmu. Dlatego też poza warstwą literacką znajdziemy tu wiele odniesień do muzyki, malarstwa czy też poezji. Również tematyka utworu jest bardzo zróżnicowana, czego najlepszym przykładem jest synteza dramatu narodowego z fantastycznym i obyczajowym.

Jeśli chodzi o romantyzm, to bardzo wyraźnie nawiązał do niego Wyspiański poprzez ludyczność i folklor. Łatwo dopatrzyć się także bezpośredniej inspiracji utworem „Romantyczność” Adama Mickiewicza, który posłużył jako pierwowzór dialogu pomiędzy Marysią a Widmem.

Ponadto tematyka narodowo-wyzwoleńcza aktu trzeciego jest tym, co Wyspiański także zaczerpnął z epoki romantyzmu. Widzimy, że w przeciwieństwie do wielu sobie współczesnych, autor „Wesela” nie potępiał poprzedniej epoki, czerpiąc z niej to, co uważał za najlepsze.

„Wesele” jako dramat fantastyczny


Według Słownika Teatralnego dramat fantastyczny to taki, w którym „dominujące miejsce przypada wątkom fantastycznym (…). Wątki i motywy fantastyczne współistnieją z wątkami realistycznymi (…)”. Co ciekawe, za czołowego polskiego autora tego gatunku uznaje się Lucjana Rydla, który posłużył jako pierwowzór Pana Młodego w „Weselu”.

Wyspiański wyraźnie w takiej właśnie konwencji napisał akt drugi swojego najbardziej znanego dramatu. Mamy w nim do czynienia z serią objawień. Bohaterowie, których dość dobrze poznaliśmy w pierwszym akcie, napotykają w różnych zakamarkach chaty nadprzyrodzone zjawy. Każda ze zjaw coś sobą symbolizuje i nie ukazuje się przypadkowym gościom, a tym świadomie do siebie pasującym. W ten sposób tworzą się pary: Marysia i Widmo, Dziennikarz i Stańczyk, Poeta i Rycerz, Pan Młody i Hetman, Dziad i Upiór, Gospodarz i Wernyhora.



  Dowiedz się więcej