Jesteś w: Ekologia

Zanieczyszczenie i ochrona Bałtyku

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim



Konsumpcja ryb bałtyckich stanowi jeden ze sposobów, w jaki pierwiastki promieniotwórcze przechodzą z wody morskiej. Są one także składnikami aerozoli, które z jednej strony dostają się do dróg oddechowych, a z drugiej działają bezpośrednio na skórę podczas opalania się. Pozytywnym zjawiskiem jest to, że obecnie notowane dawki promieniowania kształtują się na zupełnie niegroźnym poziomie.

Gazy bojowe zalegają przeważnie w głębiach Morza Bałtyckiego, gdzie zostały zatopione po I i II wojnie światowej. W latach 50-tych i 60-tych dochodziło do wypadków oparzeń iperytem. Obecnie zdarza się, że amunicja chemiczna jest wyławiana przez rybaków, a następnie ponownie wyrzucana do morza. W polskiej strefie ekonomicznej Bałtyku zlokalizowano kilkanaście miejsc wyłowienia gazów bojowych. Akweny, gdzie zatopiono duże ilości tych niebezpiecznych materiałów są oznakowane na mapach nawigacyjnych.

Po II wojnie światowej zatopiono w Bałtyku ok. 50 tys. ton bojowej broni chemicznej, co odpowiada ilości 12 tys. ton czystego składnika chemicznego. Rys.11ilustruje tereny zatopienia broni chemicznej na terenie Morza Bałtyckiego. Była to broń chemiczna niemieckiego Wermachtu, której operację zatapiania prowadzono pod nadzorem wojsk alianckich i radzieckich. Znane są trzy rejony zatapiania: Mały Bełt, Głębia Bornholmska - na Wsch. od Bornholmu oraz południowo - zachodnia część Głębi Gotlandzkiej. Przypuszcza się, że operację zatapiania gazów bojowych w Głębi Bornholmskiej prowadzono już w drodze do miejsca przeznaczenia. Sprawy zatapiania nie są w pełni wyjaśnione, gdyż archiwa byłego ZSRR nie zostały odtajnione i nie udostępniono jeszcze materiałów na temat działalności w tym zakresie po 1947 r
strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 -  - 9 -  - 10 -  - 11 -  - 12 -  - 13 -  - 14 -  - 15 -  - 16 -  - 17 -  - 18 - 



  Dowiedz się więcej